Często słyszy się stwierdzenie „siedzi w domu z dzieckiem” wiele mam oburza się gdy to słyszy bo wiadomo, że w domu z dzieckiem się nie siedzi, macierzyństwo często wymaga ogromnego poświęcenia i to przez całą dobę. Nie chodzi o to, że siedzisz i nic nie robisz, przecież każdy wie, że masz ręce pełne roboty. Stwierdzenie to wzięło się stąd, że na ogół młode matki przez pierwszy rok lub nawet dłużej całkowicie poświęcają się dziecku, a nie dbają o swoje zdrowie psychiczne. Masz małe dziecko? Przyznaj się, ile książek ostatnio przeczytałaś? Ile ciekawych artykułów w gazecie czy w Internecie? Czy nauczyłaś się czegoś nowego?
Nie twierdzę, że każda kobieta, ale podejrzewam, że zdecydowana większość w ciągu swojego urlopu macierzyńskiego nie dba o rozwój osobisty.
Macierzyństwo, opiekę nad dzieckiem i zadbanie o własny rozwój osobisty da się pogodzić, trzeba tylko chcieć.
Mądra baba po szkodzie
W lutym skończył się mój urlop macierzyński a w marcu w tyłku mi się poprzewracało, że niby taka mądra, rozwijająca się mama. Wcale nie. Ja też zrobiłam ten błąd i w ciągu prawie całego mojego urlopu macierzyńskiego nie zrobiłam nic produktywnego. Nasze pierwsze 4 miesiące były bardzo ciężkie, później było lato, które trwało bardzo długo, później była przeprowadzka, święta no i koniec macierzyńskiego. Jakoś ten rok tak szybko zleciał a ja niczego się nie nauczyłam.
Dzieci, to był główny i jedyny temat, na który potrafiłam się wypowiedzieć, a gdy rozmawiałam z kimś kto nie ma dzieci to był wielki klops. Jeszcze o bieganiu mogłam pogadać bo to drugi temat, w którym trochę się orientuję.
Trochę to przerażające.
Kiedy powiem sobie dość
W końcu pomyślałam sobie – nie no, przecież tak nie może być, tego „lenistwa” już za wiele.
Czułam, że zaczynam się cofać, a to nie wróży dobrze. Nie potrafiłam rozmawiać ze znajomymi na ciekawe tematy, nie wypowiadałam się na temat filmów i książek. Za to potrafiłam bezbłędnie śpiewać piosenki dla przedszkolaków. Wiem, wiem to też jest potrzebne i też jest to jakaś umiejętność, ale nie koniecznie przydatna, szczególnie w towarzystwie dorosłych bo z dziećmi to ja się dogadam 😊
Wstań i zrób coś dla siebie
Najgorzej jest zacząć, gdy już zaczniesz to jakiś leci. Wystarczy, że zaczniesz czytać książkę a już po kilku stronach fabuła wkręci Cie na tyle, że przeczytasz ją do końca. Wystarczy, że zaczniesz przyswajać wiedzę z zakresu, który Cie interesuje, a osiągniesz to co chcesz.
Ja też zaczęłam. Zaczęłam w końcu się rozwijać. W ostatnim czasie bardzo zafascynowałam się copywritingiem i content marketingiem, taka ciekawostka, bo przecież jestem pielęgniarką, a marketing to całkowicie inna branża. Choć człowiek ponoć całe życie się zmienia. Zmienia poglądy, upodobania, zainteresowania. Pogłębiam wiedzę, czytam i wkręcam się jak szalona, trochę to dziwne, bo jako osoba, która od ponad 4 lat pisze bloga, powinna już trochę zapanować nad swoimi emocjami a ja wciąż czuję miętę i wciąż mi mało wiedzy z tego zakresu. Prawie jak w związku, tyle tylko, że z tą różnicą, że w związku najpierw jest fascynacja, zauroczenie, euforia, które po czasie mijają i zderzamy się z rzeczywistością, nie koniecznie romantyczną i wyśnioną. Natomiast jeśli chodzi o teksty, blog, Social Media, copywriting, content marketing to ja wciąż tkwię w tej pierwszej fazie.
Robię coś i dobrze mi z tym
Mimo, że mój urlop macierzyński się już skończył to jeszcze, co najmniej do września zostaję z Jasiem w domu, choć chciałabym już zacząć pracować. W dzisiejszych czasach to nie problem, serio, jest tyle ofert pracy zdalnej, że można coś znaleźć. Ja też pracuję. Stawiam pierwsze kroki w content marketingu i buduję strategię Social Mediów dla sieci hoteli, stąd właśnie ta nowa miłość w moim życiu. Mowa oczywiście o marketingu, content marketingu, e-commerce, jeszcze dwa miesiące temu, te pojęcia tylko gdzieś tam przelotnie obiły mi się o uszy a dziś, dziś po uszy jestem zakochana.
Robię coś co mi się podoba, coś co lubię i dobrze mi z tym.
[…] fascynujące aktywności, którym chcesz się poświęcić. I tu zachęcam Cię do przeczytania artykułu na blogu Aleksandry Żmudy, gdzie opisuje swój rozwój będąc mamą. Bardzo pozytywny, motywujący […]