Dziś z okazji pierwszego dnia jesieni, wypada napisać jesienny wpis. A będzie on dotyczyć naszych ulubionych książek na jesienne wieczory. Jesień, jak wiadomo, to czas, kiedy więcej czasu zaczynamy spędzać w domu. Pogoda czasem nie pozwala na wyjście na podwórko, no i te wieczory, które są coraz chłodniejsze i coraz dłuższe, sprawiają, że chętniej zaszywamy się w domu. Czym zająć dzieci, by jakoś umilić im ten szary czas? Można zaopatrzyć się w kilka ciekawych książek i spędzić czas rodzinnie i miło.
Nasze jesienne książki
Lubimy książki. Lubimy tak spędzać czas, czytam dzieciom, opowiadam, pokazuję obrazki. Lilka coraz częściej chce żeby jej coś przeczytać, sama przynosi książki. Coraz chętniej też opowiada co widzi na obrazku, pokazuje Jasiowi i tłumaczy mu co to jest. Bardzo miły widok, jak dwa szkraby siedzą na dywanie i oglądają książki.
W tym roku, zaopatrzyłam się w kilka nowych tytułów: „Jesień Toli”, „Jesień na ulicy Czereśniowej” i „W lesie” Często książki zamawiam w księgarni Tania Książka, mają tam zawsze trochę niższe ceny, dużo promocji i bardzo szybko realizują zamówienia. Na ogól trwa to 2-3 dni robocze, jeszcze chyba nigdy nie zdarzyło mi się czekać dłużej.
W lesie
Akademia mądrego dziecka. Pierwsze słowa.
Autorka: Nathalie Choux
Ilustracje: Nathalie Choux
Wydawnictwo: Egmont
Data premiery: 30.01.2019
Wiek: 1+
Książeczka z twardymi, grubymi kartkami. Przedstawia obrazki i krótkie opisy zwierząt i roślin, które możemy spotkać w lesie. Książeczka posiada, ciekawe ruchome elementy, które pobudzają wyobraźnię dziecka i zachęcają go do oglądania książeczki. Książka miała swoją premierę w styczniu, ale fajnie wkomponowała mi się w jesień, dlatego dopiero teraz ją kupiłam. Jest to pozycja dla Jasia, to już nasza druga książeczka z tej serii i bardzo przypadły małemu do gustu, uwielbia je oglądać i ruszać ruchomymi elementami. Na stronie wydawnictwa, jest informacja, że to książeczka dla dzieci od lat 3, ale wg mnie śmiało może posłużyć roczniakowi.
Jesień na ulicy Czereśniowej
Ilustracje: Rotraut Susanne Berger
Wydawnictwo: Dwie siostry
Wiek: 3+
Bardzo fajna książka obrazkowa. W swojej biblioteczce mamy już „Wiosnę…” teraz przyszła pora na „Jesień…” Książka bardzo przypadła do gustu Lilce i Jasiowi. Obrazki pokazują jesień, kolorowe liście, dynie, grzyby. Każdą ilustrację można opowiadać na tysiąc sposobów. Można też śledzić losy wybranego bohatera, albo szukać jakiegoś zwierzątka. To niezła zabawa dla starszych dzieci. Młodszym fanom tej książki, można pokazywać i opowiadać obrazki, mówić co jest charakterystycznego dla pory roku, w ten sposób dziecko może się wiele nauczyć. Na ulicy Czereśniowej, zawsze jest wesoło i dużo się dzieje.
Jesień Toli
Autorka: Anna Włodarkiewicz
Ilustracje: Ola Krzanowska
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Rok wydania: 2018
Wiek: 4+
Świetna jesienna pozycja. Przygody czteroletniej dziewczynki o imieniu Tola, są ciekawe i inspirujące. Książka składa się z czterech rozdziałów. Bardzo mądra książka, która przypadnie do gustu każdemu przedszkolakowi. My czytamy ją każdego wieczoru i zawsze widzę zachwyt w oczach Lilki, też mamy w planach robić te różne ciekawe rzeczy, które robi Tola. Ja, jako rodzic, również jestem zachwycona tą książką i już wiem, że czeka nas zakup innych części z tej serii. Prosty teks i przepiękne ilustracje przyciągają uwagę dziecka. Bardzo przyjemna i ciepła lektura. Myślę, że ta książka to obowiązkowa pozycja, w biblioteczce każdego przedszkolaka.
Czy warto?
Moje dzieci mają bardzo dużo książek, pozycje są bardziej i mniej atrakcyjne, ale uważam, że każda książka ma swoją wartość. Lubię kupować książki dzieciom i nie uznaję tego, za stratę pieniędzy. Wydawnictwa kuszą nas ciekawymi lekturami i warto w to zainwestować. Te książki, które teraz są wydawane, różnią się od tych książek, które pamiętamy z dzieciństwa, bo i dzieci są bardziej rezolutne. Takie bajki jak Kopciuszek, Jaś i Małgosia, Roszpunka czy Czerwony Kapturek to klasyka, każde dziecko powinno znać te bajki, ale nie wnoszą one nic sensownego, są to po prostu bajki, zmyślone historie wyssane z palca. Niczym nie inspirują i niczego nie uczą. A jak wiadomo w dzisiejszych czasach bardziej, niż te kilkanaście lat temu, dbamy o rozwój dziecka, dbamy o to by uczyć kreatywności, inspirować, rozwijać wyobraźnię i uczyć doświadczać świata nas otaczającego.
Myślę, że świat książek, który się przed nami otwiera jest imponujący, książki są mądrze napisane i praktycznie każda ma jakiś morał. To ważne, by czytać dzieciom, ważne by uczyć ich szacunku do książek i ważne by te książki towarzyszyły im od najmłodszych lat. Dziś, w dobie komputerów i innych cudów technologii, łatwo się zgubić, ale to nie jest nic dobrego.
Książki są wartościowe i nie wyobrażam sobie świata bez nich. Dlatego warto uczyć dziecko, tego, że jest coś takiego jak książka, zachęcać je do oglądania, czytania, przekazywać im te wartości, które oni później przekażą swoim dzieciom. Warto o to zadbać, by nie doszło do tego, że książki będą zbędne, wtedy świat byłby pozbawiony jakichkolwiek wartości.