To będzie krótki wpis, piszę go szybko między jedną a drugą drzemką Jasia, między noszeniem go na rękach a bujaniem na kolanach Lilki. A chcę Wam napisać o tym, że postanowiłam sobie, że rok 2019 poświęcę też sobie. To będzie dobry rok. Na początku pod lupę idzie styl życia, wiem że muszę dużo zmienić w diecie i wrócić regularnie do aktywności fizycznej. Małymi krokami dojdę do celu. Eliminacja kawy Styczeń jest dla mnie miesiącem eliminacji kawy. Pamiętam, że gdy urodził się Jaś nie piłam kawy bo mi po prostu nie smakowała, później gdzieś w okolicach kwietnia/maja zaczęłam pić kawę i…